Placki ziemniaczane

Moje placki ziemniaczane wyglądały zawsze tak: grubsze, z ugotowanych ziemniaków, gdy zostały po obiedzie i bez cebuli. Natomiast, gdy byłam na wakacjach u siostry mojego szwagra, Ani, zjadłam takie wyśmienite placki ziemniaczane, że na siedmiu się nie skończyło. Cebula dała im tak świetnego smaku i na dodatek nie były to grube placki, a cienkie i sądzę, że takie są o wiele lepsze. Przedstawiam Wam ten przepis, wychodzi z niego bardzo duża ilość placuszków tak dla 8 -9 osób, więc można spokojnie zrobić z połowy porcji. Życzę smacznego :)

Składniki:

(dla około 8 osób)

• 2 kg surowych ziemniaków
• 6 jajek
• 6 cebul
• łyżeczka majeranku
• 1- 2 łyżeczki soli
• 13 łyżek mąki
• Do smażenia: masło klarowane nadaje fajny smak, taki jakby orzechowy (przepis na masło klarowane tutaj), ale można smażyć też na oleju rzepakowym

Przygotowanie:

Do dużej miski dodać obrane i umyte ziemniaki, pokrojone w małą kostkę cebulę i wszystko zmielić, np. w blenderze. Dodać jajka, sól, majeranek i mąkę. Dokładnie wymieszać. Ciasto nie jest gęste, jest nawet bardzo lejące. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron do zarumienienia. Bardzo dobre z sosem czosnkowym lub z cukrem.

Tak wygląda ciasto, zdjęcie zrobione na szybko, gdy już się placki smażyły. Nie przerazić się, jest lejące.

Placuszki podczas smażenia